Według fińskiego Państwowego Biura Śledczego, działania te podjęto w następstwie doniesienia, iż we wtorek podejrzany otrzymał z Polski 10 kilogramów nawozu w postaci azotanu amonu.

Reklama

Jak podały lokalne media, zatrzymany tłumaczył się, że potrzebował tej substancji, by samemu wytwarzać fajerwerki.

W objętej śledztwem sprawie nie wykryto żadnych związków z piątkowymi zamachami w Norwegii, kiedy to antyislamski ekstremista przy użyciu bomby i broni palnej zabił łącznie 76 ludzi.