W cytowanym przez telewizję RTE czwartkowym oświadczeniu Gilmore, który jest również ministrem spraw zagranicznych, podkreślił, że decyzję o zamknięciu ambasady od stycznia 2012 r. poprzedziła analiza resortowa. Punkt ciężkości spoczywał w niej na ekonomicznym bilansie utrzymywania dwustronnych misji dyplomatycznych na szczeblu ambasadora.

Reklama

Gilmore zaznaczył, że motywem decyzji są względy finansowe. Przypomniał, że uzyskany przez rząd pakiet pomocy finansowej od Komisji Europejskiej i MFW wymaga od niego oszczędności w wydatkach.

"Ambasada Irlandii przy Stolicy Apostolskiej jest wprawdzie jedną z najstarszych irlandzkich misji dyplomatycznych, ale nie przynosi żadnych ekonomicznych korzyści, a interesy Irlandii mogą być wystarczająco reprezentowane na szczeblu ambasadora nierezydującego na miejscu" - dodano w oświadczeniu.

Tę samą formę reprezentacji dyplomatycznej rząd Irlandii chce przyjąć w stosunkach z Iranem z uwagi na niski poziom obrotów handlowych między obu państwami. W Dili zostanie zamknięte irlandzkie biuro administrujące pomocą dla Timoru Wschodniego, choć sama pomoc będzie kontynuowana. Interesy dyplomatyczne będzie reprezentował ambasador w Singapurze.

Reklama

Gilmore powiedział dziennikarzom, że decyzję tę podjął "z żalem i z oporami". Wskazał, że zamknięcie ambasady nie ma związku z odwołaniem przez Watykan papieskiego nuncjusza z Dublina z końcem lipca br.



Możliwe są dalsze decyzje oszczędnościowe ws. irlandzkich ambasad. Ich istnienie "musi odpowiadać potrzebom kraju i muszą one na siebie zarabiać" - zaznaczył wicepremier.

Reklama

Siedziba ambasadora Irlandii przy Stolicy Apostolskiej - Villa Spada - pozostanie własnością rządu Irlandii i zostanie przekształcona w ambasadę Irlandii przy rządzie Włoch. Obecnie ambasada przy rządzie Włoch mieści się w wynajmowanych pomieszczeniach, a zatem jej przeprowadzka oznacza, że odpadną koszty najmu.

Rzecznik Gilmore'a powiedział ze swej strony, że sprawą Stolicy Apostolskiej jest zdecydowanie o randze stosunków dyplomatycznych z Irlandią.

Watykan jako jedno z pierwszych państw uznał niepodległość w Irlandii w latach 20. XX w. Ostatnio stosunki irlandzko-watykańskie stały się napięte na tle skandalu pedofilskiego w irlandzkim Kościele (w archidiecezji dublińskiej i diecezji Cloyne).

W lipcu br. Gilmore wyraził wobec nuncjusza Watykanu abp. Giuseppe Leanzy niezadowolenie z powodu stanowiska, jakie w sprawie seksualnego wykorzystywania niepełnoletnich w irlandzkim Kościele zajął jeden z jego dyplomatycznych poprzedników. Stolica Apostolska wkrótce po tym odwołała abp. Leanzę z Irlandii.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył w czwartek, że Stolica Apostolska przyjmuje do wiadomości decyzję władz Irlandii o zamknięciu swej ambasady.

Ksiądz Lombardi, cytowany przez agencję Ansa, powiedział: "Naturalnie każde państwo, które utrzymuje relacje dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską, ma prawo decydować, na podstawie swych możliwości i interesów, czy chce mieć ambasadora przy Stolicy Apostolskiej rezydującego w Rzymie czy też w innym kraju".

"To, co ważne, to stosunki dyplomatyczne między Stolicą Apostolską a państwami, a te w przypadku Irlandii nie podlegają dyskusji" - dodał watykański rzecznik.