Jeszcze przed wejściem w życie paktu fiskalnego 1 stycznia 2013 roku Niemcy i Francja spróbują wykorzystać jego zapisy do tzw. harmonizacji podatków w krajach unii walutowej. Dla Polski będzie to niebezpieczny precedens.
We wspólnym liście przygotowanym na poniedziałkowy szczyt w Brukseli Angela Merkel i Nicolas Sarkozy zapowiedzieli, że do końca lutego przygotują konkretne propozycje zbliżenia części należności fiskalnych. Mają one dotyczyć trzech punktów: ujednolicenia bazy (dokładnie wspólna skonsolidowana podstawa opodatkowania CCCTB), od której firmy płacą należności od zysku fiskusowi, podatku od transakcji finansowych oraz opodatkowania nośników energii.
Rozwiązania (dotyczące harmonizacji podatków – red.) mogą zostać wdrożone w ramach artykułów 9 – 11 paktu fiskalnego, a więc objąć wszystkie kraje unii walutowej, a nawet państwa, które nie należą do strefy euro, ale ratyfikują pakt – tłumaczy DGP Cinzia Alcidi z brukselskiego Centrum Europejskich Analiz Politycznych (CEPS).
Pierwszym krokiem do takiego rozwiązania może być wprowadzenie wspólnej bazy CCCTB, od której oblicza się podatek CIT. Już w marcu 2011 roku Komisja Europejska zaproponowała w tej sprawie ścisłą metodologię uwzględniającą obroty firm, ich aktywa oraz koszty pracy. Takie rozwiązanie pozwoliłoby koncernom działającym w kilku krajach Unii na rozliczanie się w jednym miejscu i obniżenie w ten sposób kosztów.
Reklama
Jednak jak napisał w swoim opracowaniu na zlecenie rządu bułgarskiego i irlandzkiego Ernst & Young, takie rozwiązanie byłoby niekorzystne dla biedniejszych krajów UE i tych, które stosują preferencyjne rozwiązania podatkowe dla przedsiębiorców. Firmy przekazywałyby więcej środków do urzędów skarbowych macierzystych krajów, a mniej do tych, gdzie mają swoje oddziały.
Reklama
Z tego powodu dochód narodowy Bułgarii spadłby o 3 proc., zatrudnienie o 0,8 proc., a bezpośrednie inwestycje zagraniczne o 11,7 proc. Zdaniem Ernst & Young, aby zrekompensować straty dla budżetu, bułgarski rząd powinien podwyższyć stawkę CIT (dziś jest ona najniższa w UE i wynosi 10 proc.) o 3 – 4 pkt proc. Wprowadzenie w ramach paktu fiskalnego jednolitej bazy podatkowej dla CIT nie będzie jednak łatwe. Ta decyzja wymaga jednomyślnego poparcia krajów strefy euro. A część państw unii walutowej obawia się, że to będzie tylko pierwszy krok do harmonizacji także stawek podatku CIT.
Jak oblicza Ernst & Young na podstawie symulacji obciążeń fiskalnych dla 50 tys. spółek unijnych, na nowym systemie stracą te kraje, które stosują dziś korzystne rozwiązania dla firm. Przykładem jest Irlandia. Dziś wiele firm stara się podpiąć maksymalnie dużą część przychodów pod centralę na Zielonej Wyspie, nawet jeśli mają tu tylko dyrekcje i laboratoria badawcze.
Ernest & Young pisze, że nowy system doprowadzi do zmiany lokalizacji wielu zakładów z uszczerbkiem dla zatrudnienia. Najwięcej stracą Irlandia (wzrost bezrobocia o 1,2 proc.), Luksemburg (1,1 proc.) i Polska (1 proc.). Zyskają Francja (zatrudnienie zwiększy się tu o 0,4 proc.), Hiszpania (0,1 proc.) i Belgia (0,1 proc.). Dublin korzysta z pomocy Brukseli przed bankructwem. Podobna presja może być wywierana na Słowację i Estonię. We wszystkich tych krajach stawka CIT jest o wiele niższa. W Polsce stawka CIT wynosi 19 proc.
Jeszcze większy opór wywołują w krajach unii walutowej francusko-niemieckie plany wprowadzenia podatku od transakcji finansowych. Holandia obawia się, że z tego powodu część banków przeniesie swoją działalność poza Europę. Z kolei pomysł harmonizacji podatków od nośników energii wywołuje sprzeciw w większości państw strefy euro z powodu i tak już bardzo wysokich cen paliw.
może za może przeciw
Artykuły korzystne dla Polski
art. 2 – zapisy paktu muszą być zgodne z prawem europejskim i regułami jednolitego rynku
art. 3 pkt 1d – dług publiczny nie może przekraczać 60 proc. PKB, jak to już jest zapisane w polskiej konstytucji
art. 3 pkt 2 – reguła ostrożności finansowej ma być zapisana w ustawie zasadniczej krajów członkowskich. Polska już tę zasadę spełnia
art. 8 – o nałożeniu kary decyduje ostatecznie Trybunał Sprawiedliwości UE. To gwarancja równego traktowania małych i dużych krajów
Zapisy niekorzystne
art. 3 – ograniczenie deficytu budżetowego do 0,5 proc. PKB zmniejsza pole manewru polityki gospodarczej rządu po przyjęciu euro
art. 5 – Komisja Europejska ma decydujący wpływ na sposób ograniczenia deficytu budżetowego. Ograniczenie prerogatyw rządu
art. 9 – daje możliwość nawiązania ściślejszej polityki gospodarczej przez kraje unii walutowej bez udziału Polski, np. w dziedzinie harmonizacji podatków
art. 12 – szczyty przywódców krajów strefy euro dotyczące kształtu i przyszłości strefy będą się odbywały bez udziału Polski, która do przyjęcia wspólnej waluty jest zobowiązana traktatem akcesyjnym