Przy okazji – jak pisze "New York Times" – amerykańskie służby specjalne dostały możliwość prania kwot przekraczających setki miliony dolarów. Tak szerokie uprawnienia mają im pozwolić poznać schematy finansowe, którymi posługują się największe organizacje mafijne.
Departament Skarbu USA zamrozi konta siedmiu mafiosów, w tym Kenichiego Shinody, kumicho (ojca chrzestnego) największego odłamu yakuzy, Yamaguchi-gumi oraz jego zastępcy. Władze zakazały amerykańskim firmom i osobom prywatnym współpracy z mafijnymi bossami. Za złamanie zakazu mają grozić m.in. wysokie kary finansowe. Najnowsza ofensywa administracji Obamy ma być odpowiedzią na rosnące wpływy yakuzy w handlu narkotykami, bronią, ludźmi, prostytucji, praniu pieniędzy oraz wymuszeniach i manipulacjach finansowych. Szacuje się, że przychody z tego tytułu przynoszą japońskiej mafii miliardy dolarów rocznie.
Chcemy odizolowania międzynarodowych organizacji przestępczych od światowego systemu finansowego – oświadczył David Cohen, amerykański podsekretarz skarbu. I odmówił podania szczegółów na temat wartości aktywów posiadanych przez liderów Yamaguchi-gumi w USA. Jej członkowie to połowa z 80-tys. armii japońskich gangsterów. W Kraju Kwitnącej Wiśni korzystają ze specjalnego statusu pozwalającego im na prowadzenie półlegalnej działalności gospodarczej.
Poza yakuzą sankcje objęły inne najsilniejsze grupy przestępcze. Bratskij Krug („braterski krąg”) to organizacja skupiająca gangsterów z byłego ZSRR, odpowiadająca m.in. za szmugiel heroiny z Azji Środkowej do Rosji, Europy, na Bliski Wschód i do Ameryki. Gangsterzy stojący na czele kręgu mają status tzw. worów w zakonie, najwyższy w hierarchii przestępców ze Wschodu. Rozsądzają także spory pomiędzy drobniejszymi przestępcami pochodzącymi z dawnego ZSRR. Pięciu z nich znalazło się na czarnej liście Departamentu Skarbu.
Reklama
Rosjanie w USA współpracują z włoską kamorrą, wymieniając np. wyprodukowaną nad Wołgą broń na sfałszowane banknoty dolarowe. Włoskim bossom nie zablokowano kont, ale kamorra – podobnie jak meksykański kartel narkotykowy Los Zetas – też są na celowniku władz. Los Zetas i inne kartele od 5 lat toczą z władzami Meksyku wojnę, w której zginęło 40 tys. ludzi (więc niż straty US Army w Iraku), a 1,6 mln uciekło z najbardziej niebezpiecznych miast na północy Meksyku.
Reklama
Cztery organizacje przestępcze – Bratskij Krug, kamorra, Los Zetas i yakuza – zostały wymienione w opublikowanym w lipcu 2011 roku rozkazie Baracka Obamy przejęcia mafijnych środków finansowych. Właśnie ta decyzja jest podstawą prawną działań Departamentu Skarbu.