Na Twitterze Radosław Sikorski zamieścił wpis: Hotel Adlon, z widokiem na bramę brandenburską, niczego sobie. Ale w tv program na przykład iracki i ormiański, a polskiego brak. Piszę do dyrektora.

Reklama

Minister spraw zagranicznych znany jest ze straszenia pozwami. Takie niespełna miesiąc temu zapowiedział, że złoży przeciwko "Rzeczpospolitej" i "Gazecie Polskiej Codziennie" za teksty o jego rzekomym sporze z byłym szefem dyplomacji Władysławem Bartoszewskim.