Radni Fort Lee, 35-tysięcznego miasta położonego w stanie New Jersey, tłumacząc wprowadzenie zakazu wysłania wiadomości tekstowych podczas chodzenia ulicami, przytaczają dane dotyczące wypadków. W ubiegłym roku zginęło tam 74 pieszych, w tym roku doszło do trzech śmiertelnych wypadków - donosi lokalny portal NorthJersey.com.

Reklama

Piesi nie patrzą, gdzie idą. Wysyłanie sms-ów całkowicie rozprasza ich uwagę - powiedział szef policji w Fort Lee Thomas Ripoli.

Zdania na temat, jak niebezpieczne jest wysyłanie wiadomości tekstowych podczas chodzenia, są jednak podzielone.

Z badań naukowców Stony Brook University w Nowym Jorku wynika, że 60 procent osób wpatrzonych w telefon podczas pisania na nim wiadomości nie było w stanie iść po linii prostej.

Wysyłanie sms-ów bardziej niż rozmawianie przez telefon rozprasza uwagę. Chcemy, żeby ludzie zdawali sobie z tego sprawę - powiedział współautor badań Eric Lamberg.

Reklama

Pytany o to, czy zatem słuszne jest wprowadzenie zakazu wysyłania wiadomości tekstowych podczas chodzenia, odpowiedział: absolutnie nie.

Nie powiodły się próby wprowadzenia podobnych przepisów w stanie Nowy Jork. Stanowy senator Carl Kruger od 2007 roku bezskutecznie opowiada się za wprowadzeniem całkowitego zakazu używania iPodów podczas chodzenia czy biegania.

Na portalu YouTube ostatnio popularność bije nagranie z kamery przemysłowej w centrum handlowym w Nowym Jorku, na którym widać jak skupiona na swoim telefonie komórkowym kobieta wpada do znajdującej się tam fontanny.