W centrum Waszyngtonu pełno policji. Patrole z psami sprawdzają wszystkie zakamarki w rejonie Białego Domu i Kongresu. Zabezpieczane są dachy okolicznych budynków. Wokół Kapitolu, gdzie nastąpi zaprzysiężenie Obamy, i wzdłuż trasy przemarszu do Białego Domu rozstawiane są barierki i punkty kontrolne. Nad miastem krążą helikoptery.

Reklama

Lokalna prasa publikuje listę zakazanych przedmiotów, których nie można zabierać na uroczystości. Są na niej między innymi pistolety, noże, sztuczne ognie i parasole. Nie wolno również przyprowadzać na uroczystości zwierząt domowych.

W operacji zabezpieczenia inauguracji 2 kadencji Baracka Obamy bierze udział 6 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej. Za jej koordynację odpowiada Secret Service. Wiele szczegółów objętych jest tajemnicą. Amerykańskie władze nie ujawniają nawet, gdzie znajduje się centrum dowodzenia.

Dziś o 18 naszego czasu odbędzie się skromna ceremonia zaprzysiężenia z udziałem prezydenta i jego rodziny, przewodniczącego Sądu Najwyższego i kilku reporterów. Biały Dom chce jednak wyeksponować jutrzejsze uroczystości, kiedy Barack Obama złoży kolejną przysięgę na stopniach Kapitolu. Będzie to część spektakularnej ceremonii, na którą złożą się również: orędzie do narodu, przemarsz pary prezydenckiej Aleją Pensylwania do Białego Domu, uroczysta parada oraz bale inauguracyjne.

Reklama