Komisarz do spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem zaapelowała do państw członkowskich o skuteczniejsze działania. Tymczasem tylko 6 na 27 krajów, w tym Polska, wdrożyło unijną dyrektywę zwalczającą handel ludźmi, która od dziś obowiązuje w całej Wspólnocie.

Reklama

Trudno uwierzyć, że w wolnej i demokratycznej Unii dziesiątki tysięcy osób mogą być pozbawione wolności, wykorzystywane oraz sprzedawane jako towary dla zysku. Niestety, smutna prawda jest taka, że handel ludźmi odbywa się wszędzie, niemal na naszych oczach. Mimo rosnącej liczby ofiar i malejącej liczby skazanych oprawców, tylko kilka krajów wdrożyło bardziej rygorystyczne przepisy w tej sprawie - podkreśliła unijna komisarz.

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że ponad 70 procent zidentyfikowanych ofiar handlu ludźmi to kobiety, 15 procent to dzieci. W Unii większość z nich to obywatele Rumunii i Bułgarii, natomiast większość ofiar spoza Wspólnoty pochodzi z Nigerii i Chin.