Wczoraj poinformowano, że do Baracka Obamy został wysłany list z podejrzaną substancją. Koperta zaadresowana do Obamy została zabezpieczona przez Secret Service i nie trafiła do adresata. Truciznę wykryto w ośrodku, w którym sprawdzana jest poczta.

Reklama

Amerykańskie media informują, że list wysłał ten sam nadawca, który skierował zatruty list do republikańskiego senatora Rogera Wickera z Mississippi. Trująca substancja miała też znajdować się w poczcie wysłanej do senatora Richarda Shelby'ego z Alabamy, również republikanina. 45-letni Paul Kevin Curtis został zatrzymany w swoim mieszkaniu w mieście Cortinth.

Według FBI wstępne testy wykazały, że w obu listach znaleziono rycynę, która wdychana, jest śmiertelna w skutkach. Konieczne są jednak jeszcze dalsze badania.

W ostatnich latach rycyna była wielokrotnie używana podczas prób otrucia wpływowych osób. KGB truło nią dysydentów zbiegłych na Zachód. W 2003 roku rycynę znaleziono w listach wysłanych do Białego Domu. Dwa lata temu służby specjalne Stanów Zjednoczonych informowały o udaremnionej próbie ataku terrorystycznego z pomocą tej substancji.

Reklama