Najsilniejszy poryw wiatru zanotowano o godzinie 4 nad ranem na Wyspie Wight - 159 km/godz. Wichura pozrywała linie energetyczne, pozostawiając około 220 tysięcy mieszkań bez prądu. Obalone drzewa zatrzymały ruch na 40 odcinkach linii kolejowych i na drogach, akurat w porze porannego szczytu. Zamknięto kilka ważnych mostów.

Reklama

W Walii lokalne powodzie zalały szereg dróg. W Londynie do 10 rano zatrzymano ruch na naziemnej sieci metra. Odwołano 130 połączeń lotniczych na Heathrow, dokąd i tak nie można się było od rana dostać ani pociągiem, ani metrem.

- W miarę upływu czasu huragan będzie się przesuwał nad południową, środkową i wschodnią Anglią, powodując potencjalnie zniszczenia i chaos. Ale pod koniec poranka przesunie się poza Anglię i pogoda zacznie się uspokajać - zapewniał przedstawiciel brytyjskiego urzędu meteorologicznego.

Za wcześnie jednak na ocenę strat, które będzie się z pewnością porównywać z efektami huraganu, który w 1987 roku zdewastował brytyjskie lasy i uszkodził dziesiątki tysięcy domów.

Do tej pory na Wyspach zanotowano jedną ofiarę huraganu. Przed północą odwołano poszukiwania 14-letniego chłopca, który zaginął po południu pływając w morzu pod Newhaven w hrabstwie Sussex. Ratownicy szukali go przez 5 godzin z pokładu kutra i helikoptera, który kilkakrotnie spuszczał członka załogi na wyciągu, by sprawdził powierzchnię wzburzonego morza.

Reklama

Także belgijskie wybrzeże przygotowywało się na uderzenie sztormu. Wichury i ulewne deszcze mają dziś dotrzeć także w głąb kraju. Już wczoraj wiatr wiejący miejscami z prędkością prawie 100 kilometrów na godzinę dał się we znaki Belgom, wyrządził też poważne szkody, niszcząc dachy budynków. Interweniowali strażacy, którzy usuwali powalone konary i oderwane gałęzie. Ponieważ dziś siła wiatru ma być jeszcze większa i dochodzić do 115 kilometrów na godzinę, we Flandrii, północnej części kraju, wiele parków zostało zamkniętych. W belgijskich mediach można usłyszeć apele, by nie wychodzić dziś do lasu i nie zostawiać samochodów pod drzewami.

Prognozy na najbliższe dni zapowiadają poprawę pogody. Wietrznie i deszczowo ma być znowu w weekend.