W piątej edycji klasyfikacji chorób przygotowanej przez APA zmieniono nazwę - z pedofilii na zaburzenie pedofilskie. Wedle komentatorów, m.in. serwis Charisma News, uznało, że wyszczególniony został podział na pedofilię i zaburzenie pedofilskie. W uproszczeniu - jak twierdzą - uznaje się, że pedofilia to orientacja o ile pozostaje w sferze psychicznych pragnień. Za zaburzoną uważa się zaś osobę, która realizuje swoje pedofilskie pragnienia.

Reklama

Sandy Rios, cytowana prze serwis Charisma News, wystąpiła ze stanowiskiem w imieniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Rodziny. Stwierdziła, że takie stanowisko nie doprowadzi do niczego dobrego. - Nietrudno jest zgadnąć, do czego to będzie prowadzić. Więcej dzieci stanie się seksualnymi zdobyczami - powiedziała.

Tymczasem seksuolog prof. Lew-Starowicz uspokaja, że w pedofilii nic się nie zmieniło. - Pedofilia w DSM5 nadal znajduje się w dziale parafilii, czyli zaburzeń preferencji seksualnych - mówi w rozmowie z dziennik.pl.