Nie ufać Janukowyczowi - mówi wiceprezes PiS, Adam Lipiński. Nad ranem po ośmiu godzinach negocjacji w Kijowie zakończono pierwszą turę rozmów ukraińskiego prezydenta z opozycją, szefami dyplomacji Polski i Niemiec oraz rosyjskim Rzecznikiem Praw Człowieka.

Reklama

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości nie wierzy w ustępstwa prezydenta Ukrainy. Jego zdaniem, aby do nich doszło potrzebne są sankcje wobec władz Ukrainy i twarde warunki. Zdaniem Adama Lipińskiego Wiktor Janukowycz stracił wiarygodność. Wcześniej również obiecał różne rzeczy, ale zobowiązań nie dotrzymywał - wskazywał gość Jedynki.

Adam Lipiński uważa, że właśnie z tego powodu Unia Europejska opieszale reagowała na wydarzenia na Ukrainie. Jak mówił, Bruksela wierzyła w wiarygodność prezydenta Janukowycza. Polska szła w tym głównym, unijnym nurcie - uważa wiceprezes PiS. Adam Lipiński nie wierzy w to, że sytuacja na Ukrainie zostanie już teraz rozwiązana pokojowo. Jak mówił, czekają nas raczej kryzysy i dramatyczne wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów.

>>>Relacja na żywo z wydarzeń na Ukrainie