Francja zamierza skierować do państw bałtyckich swoje myśliwce. Media nad Sekwaną podkreślają, że w ten sposób Francuzi chcą pokazać, iż stają u boku Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej starających się zapewnić Polskę i państwa bałtyckie o gwarancjach bezpieczeństwa z ich strony

Reklama

Według tamtejszych komentatorów, niespodziewana wizyta ministra obrony Francji Jean-Yves Le Driana / żą iw ledriana/ w państwach bałtyckich i w Warszawie, jest odpowiedzią prezydenta Hollande'a na rozwój wypadków na Krymie i ma na celu zapewnienie partnerów Francji w tej części Europy o pomocy ze strony Paryża. Zdaniem obserwatorów politycznych we Francji, na Zachodzie istnieje poczucie powszechnego niedosytu z powodu niemrawych kroków podejmowanych wobec Rosji.

Dotyczy to także sankcji, omawianych na szczycie w Brukseli. Dlatego władze w Paryżu zamierzają skierować do państw bałtyckich trzy myśliwce typy Rafale, które są najnowocześniejszym sprzętem w dyspozycji lotnictwa francuskiego. Będą one miały za zadanie patrolowanie przestrzeni powietrznej w rejonie Bałtyku.