Badanie przeprowadzono w dniach 14-26 marca na 1200 pełnoletnich mieszkańcach Ukrainy, w tym także Krymu.

Według sondażu, prawie dwie trzecie (64 proc.) Ukraińców jest zdania, że ich kraj powinien pozostać państwem unitarnym. Za federacją opowiada się 14 procent badanych, natomiast 10 procent stwierdza, że Ukraina powinna pozostać jednolita, ale już bez Krymu. Takie rozwiązanie najczęściej (26 proc.) popierają mieszkańcy południa kraju.

Reklama

Większość Ukraińców opowiada się za członkostwem w Unii Europejskiej. Ponad połowa (53 proc.) ankietowanych, deklaruje, że w referendum akcesyjnym głosowałoby "za". Przeciwko przystąpieniu do zjednoczonej Europy jest 28 procent respondentów.

Unia ma najwięcej (90 proc.) zwolenników na zachodzie Ukrainy. Nasi wschodni sąsiedzi w większości sprzeciwiają się przystąpieniu ich kraju do Unii Celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Tego rozwiązania nie popiera 51 procent ankietowanych, natomiast za tym kierunkiem w polityce zagranicznej opowiada się 28 procent.

Reklama

Ukraińcy nie popierają jednak akcesji swojego kraju do NATO. 44 procent badanych zagłosowałoby przeciwko wejściu do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Najwięcej przeciwników NATO jest na południu i wschodzie kraju. Zwolennicy Sojuszu stanowią 34 procent uczestników sondażu.

Prawie 80 procent Ukraińców deklaruje udział w wyborach prezydenckich 25 maja. Kandydatem z największym poparciem (21 proc.) jest Petro Poroszenko. Drugie miejsce z 11-procentowym wynikiem zajmuje Julia Tymoszenko. Trzecie miejsce z poparciem 10-procent przypadło Witalijowi Kliczce. Sondaż przeprowadzono przed wycofaniem się byłego boksera z wyścigu prezydenckiego.

Udział w wyborach parlamentarnych deklaruje 75 procent badanych. Liderem sondażu jest Batkwiszczyna Julii Tymoszenko (16 proc.). Drugie miejsce z wynikiem 12 procent zajmuje UDAR Witalija Kliczki. Trzeci wynik (11 proc.) notuje Solidarność Petro Poroszenki. Poparcie dla Partii Regionów i Swobody oscyluje w okolicach 5-6 procent.

Reklama

Zmniejsza się liczba niezadowolonych z obrotu spraw na Ukrainie. Wciąż przeważa jednak pogląd, że sprawy w kraju idą w złym kierunku. Takiego zdania jest 52 procent badanych, jednak to o 12 punktów procentowych mniej niż w lutym. Z 18 do 30 procent wzrósł odsetek Ukraińców, którzy uważają, że sytuacja w kraju zmierza w dobrym kierunku.

Międzynarodowy Instytut Republikański zapytał również Ukraińców o nastawienie do kilku państw, w tym Polski. Ciepło o naszym kraju myśli połowa badanych, 34 procent ma neutralny stosunek, a 15 procent chłodny. Dla porównania, pozytywnie o Rosji wypowiada się 31 procent ankietowanych, 21 procent ma neutralne, a prawie połowa (45 proc.) negatywne nastawienie.