Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak wierzy, że Amerykanie szybko podejmą decyzję o sprzedaży Polsce pocisków JAASM. Przebywający w Waszyngtonie minister mówi, że rakiety te znacznie podniosą zdolności bojowe polskiego lotnictwa.
Ze względu na zaawansowaną technologię rakiety JASSM są trudne do kupienia. Na razie Amerykanie zgodzili się je sprzedać Australijczykom, Holendrom i Finom. Korei południowej odmówili.


Reklama

Polska już w ubiegłym roku wyraziła zainteresowanie pozyskaniem JASSM. Minister obrony Tomasz Siemoniak, który spotkał się wczoraj z szefem Pentagonu Chuckiem Hagelem, poinformował, że formalny wniosek o zakup rakiet zostanie złożony w najbliższych dniach. Jestem spokojny, że finał będzie szybki i pozytywny - powiedział Siemoniak.

AGM-158 JASSM to rakiety powietrze-ziemia o niskiej wykrywalności. Przeznaczone są do przenikania przez system obrony przeciwrakietowej nieprzyjaciela. Ich zasięg wynosi 370 kilometrów. Jest to element programu odstraszania, który nazwaliśmy 'Polskie Kły'. Ta broń podniesie nasze zdolności bojowe w znaczącym stopniu. Jedna rakieta JASSM kosztuje około miliona dolarów. MON nie ujawnia ile pocisków zamierzamy kupić.