Szef rosyjskiej dyplomacji przeciwny wyborom prezydenckim na Ukrainie. Podczas spotkania Rady Europy w Wiedniu Siergiej Ławrow powiedział, że byłoby czymś niespotykanym przeprowadzać wybory w czasie, gdy ukraiński rząd kieruje wojsko przeciwko własnym obywatelom.

Reklama

Wybory prezydenckie mają się odbyć 25 maja. Siergiej Ławrow powiedział, że jednym z kryteriów, według których Rosja będzie oceniać prawomocność wyborów, będzie zaprzestanie przemocy na Ukrainie. Dodał, że pierwszym krokiem prowadzącym do uspokojenia sytuacji powinno być zaprzestanie działań wojska i gwardii narodowej przeciwko uczestnikom protestów. Szef rosyjskiej dyplomacji dodał, że wybory prezydenckie powinny zostać przeprowadzone po zakończeniu reformy konstytucyjnej. W przeciwnym razie nowo wybrany prezydent nie będzie wiedział, jakie ma kompetencje.

Siergiej Ławrow powiedział, że kolejna runda międzynarodowych rozmów w sprawie złagodzenia napięcia na Ukrainie byłaby tylko kręceniem się w kółko. Podkreślił, że postęp w rozmowach będzie możliwy tylko wtedy, gdy wezmą w nich udział przedstawiciele rosyjskojęzycznych części kraju.