Rosyjski koncern zapowiedział, że Ukraina ma czas do 2 czerwca, by zapłacić swoje rachunki.

Jaceniuk po spotkaniu w Brukseli z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso powiedział, że jeśli Gazprom "natychmiast" nie zrewiduje umów gazowych, Ukraina skieruje pozew w tej sprawie do Trybunału arbitrażowego w Sztokholmie.

Reklama

O ile się nie mylę zostało mniej niż 20 dni. To nasz ostateczny apel do Rosji, by usiadła przy stole negocjacyjnym i znaleźć rozwiązanie. My jesteśmy gotowi na podejście oparte na warunkach rynkowych - powiedział Jaceniuk. Jednocześnie podkreślił, że Rosja musi przestać używać gazu naturalnego jako nowego rodzaju broni.

Kijów uważa, że cena gazu z Rosji powinna kształtować się na poziomie 268 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Gazprom mówi o 485 dolarów. Według wyliczeń koncernu, ukraiński dług wynosi już ponad 3 i pół miliarda dolarów.

Reklama