25 maja, w dniu wyborów prezydenckich na Ukrainie, Rosja przeprowadzi manewry wojskowe. Poinformował o tym pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Deszczyca. Jak powiedział, pokazuje to, że strona rosyjska podejmuje decyzje, które nie przyczynią się do stabilizacji we wschodniej części kraju.
Ukraińska Rada Najwyższa przyjęła ustawę uniemożliwiającą zablokowanie wyborów prezydenckich. Terroryści na Wschodzie starają się paraliżować prace komisji wyborczych.
>>>ZOBACZ TAKŻE: Krwawe walki na Ukrainie, jest już ponad 80 zabitych
>>>ZOBACZ TAKŻE: Putin: W Rosji trzeba produkować wszystko dla armii
Dodatkowo bandycka junta Jacyniaka zatrudnia za pieniadze z USA amerykańskich najemników i ubiera ich w ukraińskie mundury. Najemnicy ci nie maja skrupułów aby strzelac do cywili na Ukrainie i o to chodzi Jacyniakowi.
Tą maskaradę uwiarygadnia tez Tusek, który również jest pachołkiem USA. On nie chce wiedziec co to sa banderowcy chyba ze powiedza mu to mentorzy z USA. A przeciez rola Polaka Tuska jest uświadomić Wielkiego Brata że źle sie bawi.