Nad ranem na terytorium Ukrainy wtargnęło 5 ciężarówek i dwa samochody osobowe, w których byli uzbrojeni ludzie. MSZ twierdzi, że do takich przypadków nie może dochodzić bez zgody i wsparcia Moskwy. Resort przekonuje, że mimo oświadczeń Kremla, Rosja dąży do destabilizacji sytuacji na Ukrainie przed jutrzejszymi wyborami prezydenckimi. Chodzi o zerwanie głosowania na jak największym terytorium.

Reklama

Z kolei w Charkowie zatrzymano mężczyznę, obywatela Rosji, walczącego w Czeczenii, który przyznał się, że jego zadaniem było zabijanie ukraińskich wojskowych. Za żołnierza miał otrzymać sto dolarów, oficera tysiąc. Wcześniej był szkolony w Rostowie nad Donem.

MSW poinformowało, że szczególnie chronione będą komisje wyborcze w połowie obwodów. Na razie w obwodzie donieckim, uzbrojeni separatyści sparaliżowali prace 9 z 22 komisji okręgowych, a w ługańskim z 12 nie działa 8.