Według służb śledczych Wielkiej Brytanii bezpośrednio odpowiedzialnym za podanie Litwinience polonu miał być były funkcjonariusz KGB, późniejszy deputowany rosyjski Andriej Ługowoj. Jako powód zbrodni podawano zemstę rosyjskich służb specjalnych. Aleksander Litwinienko pracował w kontrwywiadzie ZSRR, a później w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa Rosji.

Reklama

Zajmował się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej. W 1998 r. zwołał konferencję prasową, na której ujawnił że wydawano mu rozkazy sprzeczne z prawem. Chodziło między innymi o likwidację grupy urzędników i biznesmenów, w tym oligarchy Borysa Bieriezwoskiego. Kilka miesięcy później został aresztowany.

Toczyły się przeciwko niemu liczne postępowania karne, ale żadne nie zakończyło się aktem oskarżenia. W 2001 r. Litwinienko uciekł z Rosji do Wielkiej Brytanii, gdzie dostał azyl polityczny.

Najwięcej wrogów w Rosji przysporzyła mu książka "Wysadzić Rosję", napisana wspólnie z Jurijem Felsztyńskim.

Oskarżył w niej służby specjalne o przygotowanie serii zamachów, które miały stać się pretekstem do rozpoczęcia kolejnej wojny w Czeczenii. Oprócz najpoważniejszej wersji, wskazującej sprawców zabójstwa Litwnienki w kręgach moskiewskich służb, pojawiły się i inne. Między innymi mówiące o zmowie służb brytyjskich, dla których śmierć uciekiniera z Rosji miała być pretekstem do antyrosyjskiej kampanii.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Litwinienko zabity przez rosyjskie służby specjalne? Jest przełom w śledztwie>>>