Jak czytamy w komunikacie holenderskiego rządu,walki w regionie oznaczają, że sytuacja jest tam wciąż zbyt niestabilna, by śledczy mogli bezpieczne pracować na miejscu katastrofy.

Reklama

Dlatego też, grupa 30 holenderskich ekspertów ma pozostać w Doniecku do odwołania. Z kolei, jak poinformował zastępca szefa misji obserwatorów OBWE na Ukrainie, kolejna próbę dotarcia na miejsce katastrofy ma zostać podjęta jutro. Specjalistom będą towarzyszyć nieuzbrojeni policjanci.

Minął ponad tydzień od tragedii na wschodniej Ukrainie, a nie wszystkie ciała ofiar zostały znalezione. Do Holandii sprowadzono na razie 227 trumien. Łącznie w katastrofie malezyjskiego boeinga zginęło prawie 300 osób. Wśród nich było 194 obywateli Holandii.

CZYTAJ TAKŻE: Kolejne samoloty z ciałami ofiar katastrofy boeinga wylądowały w Holandii>>>

Reklama