Rosyjska propaganda twierdzi, że władzę w Kijowie przejęli faszyści i banderowcy, którzy chcą jeśli nie wymordować Rosjan na wschodzie Ukrainy, to przynajmniej ograniczyć ich prawa.

A skoro tak, to na wschodzie Ukrainy doszło do powstania w obronie swoich praw - dodaje.

Piotr Kościński wyjaśnia, że w rozumieniu Rosjan to, co zrobił Kijów, to operacja karna wobec swoich obywateli.

Dziennikarka redakcji ukraińskiej Polskiego Radia dla Zagranicy Olena Babakowa zauważa zmianę w narracji prowadzonej przez ukraińskie media. "Teraz pełnią one rolę kontrpropagandy do mediów rosyjskich" - wyjaśnia. Jak mówi, media na Ukrainie zauważyły, to co dzieję się w polityce międzynarodowej, w Brukseli, w Warszawie, w Waszyngtonie. Olena Babakowa wyjaśnia, że w mediach położony jest akcent na tematy społeczne, na to, jak cierpią ludzie przez rosyjską ekspansję.

Reklama

Poza tym w ukraińskich mediach pojawiają się też historie Ukraińców, którzy znaleźli się na wojnie i ich rodzin. "I poprzez te historie udowodniona jest potrzeba wspierania w tych ciężkich chwilach swojego państwa" - dodaje Olena Babakowa.