O tym, że Siergiej Iwanow ma przyjechać do Polski już wcześniej informowali przedstawiciele Państwowego Muzeum w Oświęcimiu. Iwanow, który od lat blisko współpracuje z Władimirem Putinem, uważany jest za jedną z najważniejszych osób w Rosji. Jego obecność na uroczystych obchodach 70 rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz - Birkenau nadaje więc wysoką rangę rosyjskiej delegacji.

Reklama

Od kilkunastu dni wiadomo, że do Oświęcimia nie pojedzie prezydent Władimir Putin. Według niektórych rosyjskich publicystów i polityków, Polska świadomie nie wysłała zaproszenia gospodarzowi Kremla, aby uniknąć jego wizyty w okresie kryzysu ukraińskiego.

Kwestię tę wyjaśniał już szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, informując że Polska nie wysyłała zaproszeń a jedynie informowała o tym wydarzeniu placówki dyplomatyczne, aby każdy kraj sam dokonał wyboru, jakiej rangi delegację wyśle do obozu Auschwitz - Birkenau.

Informacja o uroczystych obchodach 70. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego dotarła do około 50 państw. Jak do tej pory potwierdziło swój udział 38 delegacji.