Nowy Jork przygotowuje się do jednej z największych śnieżyc w historii. Źle może być także w Bostonie. Meteorolodzy prognozują, że na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych może spaść nawet metr śniegu.Śnieg już zaczął padać i spodziewa się, że nie przestanie przez dobę. Potem dojdzie do zamieci. W gotowość została postawiona Gwardia Narodowa.

Reklama

Lokalne władze wezwały obywateli do wcześniejszego wyjścia z pracy i pozostania w domach. Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio ostrzegł mieszkańców miasta, by przygotowali się na coś najgorszego, czego jeszcze nie widzieli. Nie lekceważcie nawałnicy - dodał. Z kolei gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo zastrzegł, że ostrożność w obecnej sytuacji jest sprawą życia i śmierci i nie jest to dramatyzowanie.

Władze ostrzegają przed paraliżem komunikacyjnym. Tylko do tej pory odwołanych zostało 6000 lotów do i ze Stanów Zjednoczonych. Na portalach społecznościowych powstało hasło, którym internauci oznaczają zdarzenia związane ze śnieżycą, czyli #blizzardof2015 (czyt.: hasztag blizard of 2015).