Czeski minister wraz z szefem policji leci na miejsce tragedii. Szef czeskiego MSW napisał na Twitterze, że według jego informacji, nie był to atak terrorystyczny, ale "akt obłąkańca". Jestem z szefem policji w drodze do Uherskiego Brodu. Według dostępnych raportów, to nie atak terrorystyczny, ale akt obłąkanego człowieka - napisał Chowanec.

Reklama

Do ataku doszło w porze obiadowej w restauracji Drużba w Uherskim Brodzie.

Nieznany sprawca wtargnął do lokalu i otworzył ogień do gości. Według czeskich mediów, oprócz ośmiorga zabitych, jest także wielu rannych.

Na razie nie znane są motywy, którymi się kierował. Był to prawdopodobnie 60-letni, niezrównoważony psychicznie, mężczyzna.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Strzelanina w Sosnowcu. Nieudany napad na bank>>>