Z inicjatywą powołania międzynarodowego trybunału wystąpiła deputowana z Krymu Olga Kowitidi.

- Reżim, który skierował broń przeciwko własnemu narodowi, powinien stanąć przed sądem - przekonuje krymska separatystka, zasiadająca w Radzie Federacji. Dalej tłumaczy, że międzynarodowa społeczność powinna oficjalnie uznać "fakty masowych zabójstw ludności cywilnej" na Ukrainie.

Reklama

Wnioskiem rosyjskiej senator zajęła się parlamentarna komisja spraw zagranicznych.

To nie pierwsza tego typu inicjatywa w Rosji. Od kilku miesięcy rosyjskie MSZ przygotowuje raporty na ten temat, publikując je w formie "białych ksiąg". Natomiast Komitet Śledczy prowadzi postępowania przeciwko ukraińskim politykom i dowódcom.

Reklama