Szef węgierskiej dyplomacji powiedział w Inforadio, że niedawna wypowiedź Jamesa B. Comeya, sugerująca współodpowiedzialność m.in. Polski i Wegier za Holokaust, była prymitywnym i obraźliwym uogólnieniem. Minister wystosował notę w tej sprawie do ambasadora USA w Budapeszcie. Wczoraj węgierski MSZ wydał specjalne oświadczenie. Z kolei węgierski ambasador w Waszyngtonie przedstawił w amerykańskim Departamencie Stanu węgierski punkt widzenia na tę sprawę.

Reklama

Dyrektor Federalnego Biura Śledczego James B. Comey podczas obchodów Dnia Pamięci o Holokauście powiedział między innymi, że wielu dobrych ludzi, którzy kochali swoje rodziny, pomagali sąsiadom i chodzili do kościoła, pomogło nazistom zamordować miliony ofiar. Dodał, że w ich mniemaniu, mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili czegoś złego. Przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne, to, co musieli zrobić.

Przemówienie przedrukował "Washington Post".