Według rosyjskiego polityka, Polacy swoje istnienie zawdzięczają Armii Czerwonej. - Komorowski powinien wiedzieć, że bez 500 tysięcy ofiar, poświęconych przez nasz kraj dla wyzwolenia Polski, w ogóle by jej nie było. Hitler jej nie przewidywał - napisał na swoim blogu Aleksiej Puszkow.

Reklama

Jego partyjny kolega, deputowany Franc Klincewicz dodał, że Rosja już przyzwyczaiła się do tego typu "ukąszeń komarów". Podobne stwierdzenia wielokrotnie już padały z ust rosyjskich polityków i komentatorów. W niedzielnym wydaniu serwisu informacyjnego rosyjska telewizja państwowa uznała, że Polacy jako wyzwoleni mają krótką pamięć - zapomnieli bowiem, kto ich wyzwolił. Stwierdzenie to odnosiło się do likwidowania w Polsce pomników czerwonoarmistów. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Swego czasu głośna, również w Rosji, stała się wypowiedź szefa polskiego MSZ. Grzegorz Schetyna stwierdził w styczniu, że "pierwszy czołg, który rozbijał bramę Auschwitz, był prowadzony przez Ukraińca, Igora Hawryłowicza Pobirczenko, późniejszego profesora prawa arbitrażowego". CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>

Spotkało się to z ostrą odpowiedzią strony rosyjskiej. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, podczas jednej z konferencji prasowych, nazwał ją bluźnierstwem. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Reklama

Okazało się jednak, że Grzegorz Schetyna miał rację, a potwierdzają to dokumenty publikowane przez rosyjskie ministerstwo obrony. CZYTAJ WIĘCEJ >>>