Dwóch ukraińskich żołnierzy poległo, a dwudziestu zostało rannych - to najświeższy bilans sytuacji w Donbasie. Takie dane podał rzecznik administracji prezydenta do spraw operacji antyterrorystycznej Andrij Łysenko. Jak podsumował, od kilku dni separatyści zwiększyli częstotliwość swoich ataków, ale Ukraińcy odpowiadają w sposób umiarkowany. Jak podkreślił Andrij Łysenko, Kijów nie decyduje się na pełne użycie sił, aby nie dać separatystom pretekstu do twierdzenia, że to Kijów zrywa mińskie umowy.

Reklama

Tradycyjnie najgoręcej jest w rejonie Doniecka. Marinka, Horłowka, Opytne. To miejscowości, w których dochodziło najczęściej do ostrzałów ze strony separatystów.

Prorosyjscy bojówkarze używają niedozwolonych wyrzutni rakiet "Grad" i pocisków powyżej 120 milimetrów. W związku z zaostrzającą się sytuacją Ukraińcy zdecydowali o zablokowaniu ruchu drogowego na terytoria kontrolowane przez separatystów.

ZOBACZ TEŻ: Coraz większa aktywność separatystów w Donbasie>>>