Nielegalny magazyn z naszymi wyrobami wędliniarskimi zlikwidowała włoska policja. Mundurowi z miejscowości Villaricca pod Neapolem wykryli podziemne pomieszczenie, w którym przepakowywano nasze wyroby do opakowań tamtejszych zakładów. I tak polska szynka stawała się sławną szynką parmeńską. Proceder dotyczył także surowego mięsa bez kości oraz innych wędlin.

Reklama

W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali dwóch pięćdziesięciolatków. Oskarżono ich o fałszowanie żywności oraz naruszenie przepisów BHP dotyczących publicznego żywienia. Zabezpieczono również sprzęt, który używali podejrzani do fałszowania towaru. W wytwórni wędlin skonfiskowano lodówki, noże i blaty do pracy. W podziemiach polską szynkę nieco przerabiano, przepakowywano i sprzedawano potem jako wędliny różnych marek, w tym jako prestiżową szynkę parmeńską.

Policja ustala, na które rynki trafiała podrobiona wędlina. Tego typu oszustwa żywnościowe są zdaniem ekspertów poważnym problemem we Włoszech. Według stowarzyszenia rolników Coldiretti, cytowanego przez dziennik „Il Mattino”, taki proceder kosztował w zeszłym roku włoską gospodarkę prawie 144 miliony euro.

ZOBACZ TAKŻE: Mięso fałszowane soją. Afera na Mazurach>>>