Treść porozumienia wciąż nie została ujawniona, ale do opinii publicznej docierają pierwsze szczegóły. Według irańskich mediów - agencji IRNA oraz Press TV - Teheran zachowa prawo do wzbogacania uranu. Kontynuowane mają być również prace badawczo-rozwojowe nad wirówkami służącymi do uzyskania większej ilości izotopu uranu. Wszystkie irańskie elektrownie będą kontynuować swoją pracę. Z kolei gospodarcze i finansowe sankcje przeciwko Iranowi zostaną zniesione rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Reklama

Oprócz unijnej komisarz na konferencji w Wiedniu zabrał głos minister spraw zagranicznych Iranu. Mohammad Javad Zarif podkreślił wagę dzisiejszego porozumienia.

- Jestem przekonany, że jest to historyczny moment. Porozumienie nie jest idealne dla nikogo, ale jest tym, co zdołaliśmy osiągnąć. Jest to ważne osiągnięcie dla nas wszystkich - powiedział.

W irańskich mediach można znaleźć głosy, które nazywają ministra spraw zagranicznych Iranu, Mohammada Javada Zarifa bohaterem narodowym. Zgoła odmienne nastroje panują w Izraelu. Izraelska odpowiedniczka Zarifa, Cipi Hotovely strytykowała porozumienie, nazywając historyczną umową kapitulacji Zachodu wobec osi zła pod wodzą Iranu.

Reklama