Nadię Sawczenko uprowadzili z Donbasu separatyści i przekazali rosyjskim służbom. Komitet Śledczy uznał, że Ukrainka w czasie walk na wschodzie kraju, jako pilotka, naprowadziła ogień artylerii na grupę cywilów i tym samym przyczyniła się do śmierci dwóch Rosjan.

Reklama

Proces Sawczenko ma rozpocząć się 30 lipca w rosyjskim miasteczku Donieck. Jej obrońcy jednak od tygodnia nie mogą się dowiedzieć, gdzie przebywa ich klientka. Po interwencji rzecznika praw człowieka Ełły Pamfiłowej, służba więziennictwa zapewniła, że oskarżona dziś dotrze do obwodu rostowskiego. Jej adwokat Ilja Nowikow tłumaczy, że będzie musiał przeszukać osobiście wszystkie areszty śledcze w tym rejonie, aby odnaleźć swoją klientkę.

O uwolnienie Nadii Sawczenko apelują władze Ukrainy, Unia Europejska i USA, a także większość międzynarodowych organizacji.