Nie wierzę w złą wolę prezydenta, ale mogę uwierzyć w brak kompetencji jego otoczenia. Nawet jeśli nie wiedział o dacie szczytu, to nie ma wstydu, by przyznać się do pomyłki - dodała w TVN24 Ewa Kopacz.

Reklama

Kornel Morawiecki zadeklarował, że będzie próbował się skontaktować z prezydentem Andrzejem Dudą. Nie ma konieczności przekładania terminu posiedzenia Sejmu, wystarczy tylko przesunąć godziny - powiedziała Kopacz.

Premier wyjaśniła też, że Czesi zgodzili się reprezentować Polskę podczas szczytu UE na Malcie. Wysłałam pismo na ręce premiera Bohuslava Sobotki - powiedziała.

Reklama