Przyjęcie Czarnogóry do NATO poprzedzą teraz negocjacje. Mogą potrwać wiele miesięcy. Jeśli zakończą się pozytywnie, kraj ten stanie się 29 członkiem Paktu Północnoatlantyckiego.

Reklama

Czarnogóra jest spośród krajów bałkańskich najbliżej spełnienia NATO-wskich standardów. W trakcie negocjacji będzie jednak jeszcze musiała przeprowadzić szereg reform.

- Czarnogóra ma za sobą długą drogę w kierunku dołączenia do euroatlantyckiej rodziny. Ale jest jeszcze wiele do zrobienia - mówił w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Czarnogóra będzie musiała przejść przez wszystkie rozdziały akcesyjne, a decyzję o przystąpieniu Podgoricy do NATO będą musiały podjąć parlamenty wszystkich 28 krajów. Dyplomaci NATO spodziewają się, że niektórzy członkowie będą oczekiwali czegoś w zamian za zgodę. Dlatego w Sojuszu mówi się, że droga do NATO może zająć Podgoricy co najmniej rok, a może nawet dwa lata.

Reklama

Zaledwie połowa Czarnogórców popiera teraz wstąpienie do Sojuszu. Paktowi, a szczególnie Stanom Zjednoczonym zależy na tym, by to poparcie wzrosło. Polska opowiada się za rozszerzeniem NATO. - Jeśli więcej państw przyłączy się do NATO, będzie podzielać te wartości i wypełniać standardy, tym lepiej dla bezpieczeństwa europejskiego - mówił w Brukseli polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.

W 2006 roku Czarnogóra odłączyła się od Serbii. Trzy lata później NATO otworzyło formalną drogę do przyjęcia Czarnogóry w swoje szeregi. W 2010 roku kraj ten otrzymał też status kandydata do Unii Europejskiej.

Reklama