"Frankfurter Allgemeine Zeitung" zauważa, że oczekiwania Berlina co do rozpoczynającego się dziś unijnego szczytu zredukowano do planu minimum. W Brukseli Merkel nie będzie naciskać na rozdział kolejnych grup uchodźców. Szczyt ma jedynie odpowiedzieć na pytanie, czy współpraca z Turcją jest odpowiednią drogą do redukcji liczby imigrantów. Jak czytamy, nie trzeba być prorokiem, aby przeczuwać, że w Brukseli raczej nikt nie będzie tej drogi odrzucał.

Reklama

Gazeta wytyka też Angeli Merkel, że decydując się na otwarcie granicy dla uchodźców nie skonsultowała tego ze wszystkimi krajami Wspólnoty. Merkel musi wykazać w tej sprawie więcej zrozumienia, Niemcy czeka droga do Canossy - czytamy też we "Frankfurter Allgemeine Zeitung".