Przed rokiem jego wniosek o azyl został odrzucony – zaznaczył minister. Dodał też, że mężczyzna w przeszłości dwukrotnie podejmował próby samobójcze i był leczony w klinice psychiatrycznej.

Reklama

Zdaniem Herrmana, który odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas nocnej konferencji prasowej w Ansbach, nie można wykluczyć, że mężczyzna miał powiązania z islamskim terroryzmem, ale – jak zaznaczył – jest to tylko jeden z wątków śledztwa. Dopiero po zbadaniu tych związków będzie można ostatecznie ustalić, czy był to akt islamskiego terroru – dodał.

Sprawca, który przyniósł ładunek wybuchowy na miejsce przestępstwa w plecaku, zdetonował go, gdy odmówiono mu wejścia na festiwal muzyczny odbywający się w Ansbach – podał portal Nordbayern.de. Ofiary eksplozji – 12 osób – to klienci pobliskiej restauracji. Stan trzech osób jest ciężki.

Reklama

Minister Herrman powiedział, że według pierwszych ocen moc ładunku wybuchowego, który sprawca zamierzał zdetonować na festiwalu, była na tyle duża, że mogła spowodować śmierć sporej grupy ludzi. Jego wypowiedź cytuje Nordbayern.de na swej stronie.

Do eksplozji doszło zaledwie w kilka godzin po niedzielnym zabójstwem obywatelki polskiej w Reutlingen w Badenii-Wirtembergii.

Dwa dni temu, również w Bawarii, doszło do strzelaniny w Monachium, w której 18-letni szaleniec zastrzelił dziewięć osób, ranił 35 osób, a następnie popełnił samobójstwo. (PAP)

Reklama