Prokuratorem generalnym będzie Jeff Sessions, dyrektorem CIA zostanie Mike Pompeo, a doradcą ds. bezpieczeństwa generał Mike Flynn. Pierwszy jest prawnikiem, którego karierę zapoczątkował prezydent Ronald Reagan. Drugi to absolwent akademii wojskowej i były oficer kawalerii pancernej, który jest znany z poparcia dla programów inwigilacyjnych NSA, ujawnionych przez Edwarda Snowdena (dla którego domaga się kary śmierci). Jest również przeciwnikiem zamknięcia Guantanamo. Trzeci – gen. dywizji Mike Flynn – to były szef wywiadu wojskowego (DIE) i szef służb wywiadowczych koalicji ISAF walczącej w Afganistanie.
Flynn po aneksji Krymu w marcu 2014 r. przez Rosję ujawnił, że na kilka dni przed operacją zielonych ludzików (od 7 do 10 dni) służby USA miały informacje o planowanym przez Władimira Putina anschlussie (chodziło o ostrzeżenie strategiczne). W DIE generał był znany z podkręcania tez. Jak pisze New York Times, w agencji powstało nawet określenie „Flynn facts” (fakty Flynna). Sarah Chayes z Carnegie Endowment, która pracowała z generałem, gdy ten kierował wywiadem ISAF, przekonuje jednak, że jest on „utalentowanym zbieraczem informacji”, z których jednak nie potrafi „wyprowadzić konkluzji”. – Gdy słuchasz go przez 10 minut, potrafi sam sobie zaprzeczyć dwa, trzy razy – mówiła Chayes NYT.
Dziś Flynn jest stałym komentatorem stacji Russia Today, która jest tubą propagandową Kremla. W ubiegłym roku obchodził jej dziesięciolecie w Moskwie. Na uroczystościach siedział obok prezydenta Rosji. Wygłosił również opłacony przez Rosjan wykład na temat bezpieczeństwa międzynarodowego. Flynn jest przekonany, że priorytetem dla USA powinna być walka z islamistami. Mówi o wojnie światowej z islamem, w której należy sprzymierzyć się z Putinem.
Reklama