Po to, aby uniknąć "kłopotliwego" spotkania Benedykta XVI z prezydentem Iranu Mahmudem Ahmadineżadem, w Watykanie postanowiono, że w najbliższych dniach papież nie przyjmie żadnego szefa państwa i rządu, który przybędzie do Rzymu na szczyt FAO.

Reklama

O takim "bolesnym", jak się podkreśla, rozwiązaniu pisze w niedzielę "La Repubblica". "Wybieg": pozwoli papieżowi na to, by nie podejmować Ahmadineżada, negującego Holokaust i nawołującego do zniszczenia Izraela.

Komentatorzy zwracają uwagę na to, że Watykan znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji, bo zgodnie ze zwyczajem papież nie odmawia przyjęcia żadnej głowy państwa, gdy ta zwraca się z taką prośbą.

Szczyt FAO zaczyna się 3 czerwca i będzie dotyczył głodu na świecie. Weźmie w nim udział 50 przywódców różnych państw.