Jak poinformował adwokat, tożsamość polityka, który miał być głównym inicjatorem morderstwa, nie została jednak ściśle określona. Wcześniej, podczas śledztwa, Prokuratura Generalna Rosji informowała, że zabójstwo mogło zostać zlecone za granicą.

Reklama

Proces o morderstwo jednej z najbardziej znanych rosyjskich dziennikarek rozpoczął się 17 listopada w Moskwie. Na ławie oskarżonych zasiedli były policjant Siergiej Chadżikurbanow, były funkcjonariusz tajnych służb Paweł Riaguzow oraz dwóch Czeczenów - Dżabrail i Ibrahim Machmudow. Całej czwórce przedstawiono jedynie zarzut współudziału w morderstwie. Według śledczych Politkowską zastrzelił trzeci z braci Machmudowów Rustam, który wciąż przebywa na wolności.

Anna Politkowska była jednym z najgłośniejszych krytyków autorytarnych metod sprawowania władzy przez Władimira Putina. W pamięci Rosjan zapisała się jako obrończyni praw człowieka i zagorzała przeciwniczka wojny w Czeczenii. Poświęciła tej tematyce setki reportaży i wiele książek. Nieznani sprawcy zastrzelili Politkowską na klatce schodowej jej moskiewskiego domu 7 października 2006 r., gdy dziennikarka czekała na windę.