Romney pozbywa się m.in. drewnianego domu w kurorcie narciarskim Deer Valley w Utah, gdzie gościł niegdyś byłego prezydenta George'a W. Busha i swojego rywala w wyścigu o nominację Republikanów Johna McCaina. Przytulna posiadłość o powierzchni 882 mkw. ma 7 sypialni, 8 łazienek i oferuje niesamowite widoki na sztuczne jezioro Jordanelle i pasmo Gór Skalistych - Uinta. Na sprzedaż idzie także dom w Belmont w Massachusetts, gdzie Romney był gubernatorem w latach 2003-2007.

Reklama

>>> Zobacz galerię

"Dzieci Romneyów już się odchowały i same założyły rodziny, a Mitt i [jego żona] Ann mają aż za nadto przestrzeni, postanowili więc obciąć wydatki i ograniczyć liczbę domów" - tłumaczył rzecznik polityka Eric Fehrnstrom. Jak zapewnia, na decyzję nie miał wpływu szalejący kryzys ekonomiczny. Nie sposób jednak nie zauważyć, że zastrzyk gotówki ze sprzedaży samej posiadłości w Utah (5,25 mln. dol. - ok. 21,1 mln zł) będzie jak najbardziej na miejscu.

Choć Romney twierdzi, że nie jest zainteresowany kandydowaniem na prezydenta w 2012, to pozbycie się dwóch przybytków luksusu wyszłoby mu na dobre w trakcie kampanii. W ubiegłym roku bowiem wyborcy długo debatowali nad imponującą liczbą domów (7) i samochodów (13) należących do Johna McCaina.

Reklama

>>> Zainteresowany kupnem domu Romneya?