Procesy zaczną się jeszcze w tym tygodniu w Urumczi, stolicy prowincji. Są oni oskarżeni m.in. o wandalizm, rabunki, morderstwa i podpalenia. Lipcowe zamieszki wybuchły po tym, jak początkowo pokojowe protesty Ujgurów przeciw polityce Pekinu przerodziły się w ataki na chińskie mienie. Do starć doszło przede wszystkim w Urumczi oraz w Kaszgarze – mieście, gdzie władze chcą zastąpić tradycyjną ujgurską starówkę nowoczesnymi wysokościowcami. W starciach zginęło około dwustu osób. Policja aresztowała przeszło półtora tysiąca uczestników protestu.

Reklama