Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Podziurawione wraki, plamy krwi. Miejsce walki niedaleko Słowiańska

20 kwietnia 2014, 13:50
Rosyjskie MSZ wyraża zdziwienie, że do takiej tragedii doszło po tym, jak Ukraina, Rosja, Unia Europejska i USA podpisały porozumienie o deeskalacji napięcia. Moskwa przypomina, że w genewskich porozumieniach strony zobowiązały się do: rozbrojenia, powstrzymania się od przemocy i zastraszania cywilnej ludności. "Strona rosyjska wzywa władze Ukrainy do bezwzględnego wypełnienia przyjętych zobowiązań, mających na celu deeskalację napięcia we wschodnich i południowych regionach kraju" - można przeczytać w oświadczeniu rosyjskiego MSZ.
Rosyjskie MSZ wyraża zdziwienie, że do takiej tragedii doszło po tym, jak Ukraina, Rosja, Unia Europejska i USA podpisały porozumienie o deeskalacji napięcia. Moskwa przypomina, że w genewskich porozumieniach strony zobowiązały się do: rozbrojenia, powstrzymania się od przemocy i zastraszania cywilnej ludności. "Strona rosyjska wzywa władze Ukrainy do bezwzględnego wypełnienia przyjętych zobowiązań, mających na celu deeskalację napięcia we wschodnich i południowych regionach kraju" - można przeczytać w oświadczeniu rosyjskiego MSZ. / PAP/EPA / ROMAN PILIPEY
Sześć osób zginęło w strzelaninie na jednym z prorosyjskich posterunków niedaleko Słowiańska na wschodzie Ukrainy. Na miejscu potyczki zostały spalone i podziurawione kulami wraki samochodów.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama