Marsze z okazji rocznicy utworzenia UPA. Zamieszki na ulicach ukraińskich miast
1
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / ANDREW KRAVCHENKO
2
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / MAXIM MARUSENKO
3
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / ANDREW KRAVCHENKO
4
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
5
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
6
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / ROMAN PILIPEY
7
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
8
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
9
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
10
WKijowie wieczorny marsz zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow, w którym walczy wielu nacjonalistów. Dlatego w czasie demonstracji, która przeszła ulicami stolicy, wśród około 2 tysięcy jej uczestników, widać było wielu ludzi w ubraniach wojskowych.
Uczestnicy palili race i świece dymne. Wznoszono hasła: „Sława Ukrainie! Sława bohaterom”, „Bohaterowie nie umierają”. Wiele z nich jeszcze niedawno kojarzyły się tylko z historią UPA. Obecnie raczej odnoszą się do tych, którzy zginęli w czasie rewolucji na Majdanie i podczas walk na Wschodzie. Wiele haseł manifestacji w Kijowie dotyczyło polepszenia stanu zaopatrzenia batalionów ochotniczych.
Niewiele mniejsza manifestacja odbyła się w Charkowie. Wzięło w niej udział półtora tysiąca osób i niemal tyle samo funkcjonariuszy milicji. Po ostatniej patriotycznej manifestacji, obalono w mieście pomnik Lenina. Najmniej osób, około 150, zebrało się w Odessie.
PAP/EPA / MAXIM MARUSENKO