REKLAMA
W sobotę, górnicy z kopalni położonych we wschodniej Ukrainie pomagali w usuwaniu ciał ofiar z miejsca katastrofy samolotu Malaysia Airlines, Lot MH17.
W miejscu katastrofy pracuje prawie 400 ratowników. Przeszukują oni teren o powierzchni 34 kilometrów kwadratowych, na którym spadła większość fragmentów zestrzelonego samolotu. Ratownicy skarżą się, że kontrolowani przez Rosję separatyści utrudniają im prace.
Gdzie ty skoniczyles szkole - twoj rozum jest na etapie trzyletniego dziecka ktory umie tylko powtarzac po doroslych - w twoim przypadku powtarzasz propagande banderowcow. Nikt nie mial interesu zastrzelenia tego samolotu tylko i wylacznie banderowcy!!!
oprucz polaczków i myślących nikt nie stwierdził kto walnął w samolot ,czas pokarze czyj pies szczekał głośniej
"tuteszy" ile ty klas skończyłeś bo widać,że wiedzę masz zachowawczą od przedszkola.Kup sobie słownik i staraj się z niego przepisywać.Chyba cię jakiś separatysta "sdziełał".Byk na byku.Okropne.
Całkiem podobnie jak było z Gruzją. Ameryka i cały zachód w jeden głos mówili i pisali, że wojnę rozpoczęli Rosjanie. W końcu prawda wyszła na wierzch. Wojnę rozpoczęła Gruzja.
To samo może okazać się i z tą tragedią, całkiem możliwie, że to sprawka Ukraińców. Jeżeli okaże się, żę to ich robota, to czy zmieni się stosunek Ameryki i zachodu do reżimu kijowskiego?