"Wydaje się, że w przypadku dwóch pierwszych ugrupowań porozumienie jest bardzo bliskie, rozmowy mają już wymiar konkretów. Możliwe, że w najbliższych dniach będziemy mogli powiedzieć coś więcej i zdradzić jakieś szczegóły. Jesteśmy jak najbardziej otwarci na współpracę" - powiedział w czwartek w Gliwicach Poncyljusz.

Reklama

Dodał, że projekty list wyborczych PJN są już gotowe w ok. 70 proc. Pozostała część zależy m.in. od tego, czy miejsca na listach zajmą ostatecznie kandydaci tych środowisk prawicowych, z którymi prowadzone są rozmowy. Poncyljusz zastrzegł, że komitet PJN wystartuje do parlamentu pod własnym szyldem i wystawi kandydatów w całej Polsce.

Jak mówił poseł, naturalnymi liderami list są obecni parlamentarzyści PJN. W woj. śląskim są to Lucjan Karasiewicz, Andrzej Sośnierz i Adam Gawęda. Ten ostatni ma wystartować do Sejmu z Rybnika, gdzie listę Platformy Obywatelskiej otwiera była liderka PJN Joanna Kluzik-Rostkowska. Ostateczny kształt list PJN ma być znany w sierpniu.

Poncyljusz przedstawił w środę w Gliwicach główne założenia programowe PJN. Jak mówił, program partii jest oparty na trzech filarach - gospodarce, rzeczywistej polityce prorodzinnej oraz reformie opieki zdrowotnej. Ugrupowanie opowiada się również za gruntowną reformą systemu emerytalnego, aby te same zasady obowiązywały wszystkie grupy zawodowe. Chce też zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

Reklama

W sferze gospodarczej PJN postuluje "płaski" 19-procentowy podatek dla przedsiębiorców i likwidację wielu barier dla tego środowiska; małe firmy mają płacić podatki najwyżej cztery razy w roku, duże raz na miesiąc. W polityce prorodzinnej PJN proponuje wsparcie w wysokości 400 zł miesięcznie na każde dziecko w rodzinie i wart 200 zł bon edukacyjny. Program zdrowotny zakłada likwidację NFZ i powrót do modelu kas chorych, a także udoskonalenie systemu informatycznego służby zdrowia.

Odnosząc się do rozwiązań przyjętych w nowym kodeksie wyborczym, którymi w czwartek zajął się Trybunał Konstytucyjny, Poncyljusz podkreślił, że zakaz używania billboardów i emitowania spotów reklamowych w trakcie kampanii wyborczej wprowadzono właśnie z inicjatywy PJN. Partia popiera też jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu; sprzyja inicjatywie prezydentów miast "Obywatele do Senatu" i w wielu miejscach w kraju chce popierać jej kandydatów.

Według Poncyljusza, PJN liczy dziś prawie 2 tys. członków. Klub PJN powstał w parlamencie jesienią ubiegłego roku, a od marca ugrupowanie jest formalnie zarejestrowane jako partia.