Pałac Prezydencki niepokoi perspektywa drugiej tury majowych wyborów. Jeden z mazowieckich posłów Platformy Obywatelskiej wyjaśnia w "Naszym Dzienniku", że wysokie poparcie we wcześniejszych sondażach uśpiło Bronisława Komorowskiego i jego otoczenie. To z kolei udzieliło się także Platformie.

Reklama

Prezydent nie nastawiał się na to, że będzie musiał ciężko pracować podczas kampanii, a teraz musi przestawić się na inne myślenie i działanie - powiedział anonimowo polityk. Ocenił, że dla Komorowskiego nie będzie to łatwe.

Pracownicy prezydenckiej kancelarii, z którymi rozmawiał "Nasz Dziennik" twierdzą, że sztab Bronisława Komorowskiego dopiero pracuje nad nowymi, oryginalnymi pomysłami na kampanię. Ma to mieć - jak czytamy w gazecie - obecnie formę błądzenia po omacku, bez planu.