"Wasza praca okazała się najlepszą metodą na zmuszenie sceptycznych ludzi do poważnego potraktowania czegoś, co jeszcze niedawno wydawało się ekstrawagancją czy radykalnym feminizmem. To mądre i potrzebne szukanie równowagi, a nie jakaś skrajna ideologia" - mówił do organizatorek Kongresu Kobiet premier Donald Tusk.

Reklama

"To, co panie zrobiły, wyrwało z zaklętego kręgu dyskusji ideologicznej kwestie równowagi płci" - dodał. "Jestem dumny, że mogę być po części wykonawcą waszej woli" - podkreślił i zapowiedział, że wprowadzenie kwot na listach wyborczych to dopiero początek drogi.

Premier uznał, że postulat Kongresu dot. równej płacy za równą pracę jest "domaganiem się elementarnej sprawiedliwości" i poinformował, że jego rząd będzie przygotowywać "kilka pomysłów praktycznych, prawnych", które pozwolą ten postulat wprowadzić w życie.

"Jest wiele kobiet w Polsce, które na tę nagrodę by zasługiwały" - powiedziała Krzyżanowska po odebraniu nagrody. Podkreśliła, że wiele kobiet pracowało na to, by w Polsce żyło się lepiej. "Człowiek powinien tak postępować, by nie musieć się niczego wstydzić, by móc sobie samemu spojrzeć w oczy" - dodała.

Reklama

W ubiegłych latach laureatką Nagrody Specjalnej Kongresu Kobiet była prof. Maria Janion i działaczka opozycji w okresie PRL Henryka Krzywonos-Strycharska.

Olga Krzyżanowska za walkę w Szarych Szeregach podczas II wojny światowej została odznaczona Krzyżem Walecznych. Była działaczką "Solidarności". Wielokrotnie zasiadała w ławach poselskich, pełniła też funkcję wicemarszałka Sejmu. W latach 1990-1993 była polską delegatką do Rady Europy.

W swojej działalności parlamentarnej koncentrowała się na sprawach zagranicznych i prawach człowieka, w tym prawach kobiet. Zasiada w Radzie Programowej Kongresu Kobiet. Przyczyniła się do przyjęcia ustawy kwotowej przez Sejm w 2010 roku.