Polityk nazwał amatorszczyzną wpadkę PiS, które w swoim spocie wyborczym zaprezentowało byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego jako ministra skarbu.

Reklama

Grzegorz Schetyna przekonywał, że obecny protest w Sejmie matek niepełnosprawnych dzieci to „sytuacja trudna i bolesna”.

Sprawa pomocy społecznej dotyczy wielu ludzi, a nie tylko matek dzieci niepełnosprawnych, więc trzeba ją tak załatwić, żeby nie wyróżniać tej grupy, ale aby państwo mogło pomagać tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują – stwierdził polityk Platformy, zaznaczając jednocześnie, że wie, jak dużo państwo zrobiło już w kwestii pomocy osobom niepełnosprawnym.

Dopytywany, czy rząd zrobił wszystko, aby pomóc matkom dzieci niepełnosprawnych, Schetyna odparł: – Widać z tych obrazów, które do nas docierają, że nie. Ale trudno jest zrobić wszystko, nawet z perspektywy wielu lat. Ważny jest system i pieniądze na pewno docierają do tych, którzy tego najbardziej potrzebują.

Reklama