Trudno znaleźć polityka, który nie miałby oporów przed wygłoszeniem stwierdzeń, które wprost obrażają jego obrońców. Janusz Korwin-Mikke jest tu wyjątkiem.

Reklama

To jest obiektywne, nie ma o czym dyskutować - stwierdził szef Kongresu Nowej Prawicy w TVN24. - Kobiety mają mniejszą inteligencję. Dotyczy to także mojej rodziny - dodał, pytany przy tym o start własnej córki z list KNP. Korynna Korwin-Mikke będzie próbowała dostać się do europarlamentu.

Przy okazji Janusz Korwin-Mikke powtórzył, że gmach Komisji Europejskiej należałoby zamienić w burdel. - Byłem tam, widziałem, ten budynek idealnie się do tego nadaje - podkreślił polityk.