"Od początku jego kadencji nic się nie wydarzyło, jeśli chodzi o przeprowadzenie reformy systemu zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Od lat Miller nie zrobił nic, jeśli chodzi o zarządzanie kryzysowe. Nie ma na to pomysłu. Miller zajmował się przez ostanie półtora roku katastrofą smoleńską" - powiedział w czwartek w Sejmie poseł PJN Jacek Pilch. "Debaty w Sejmie na temat powodzi odbywały się zawsze po klęsce. Trzeba odwrócić sytuację" - dodał.

Reklama

Zaapelował także do Millera o pomoc dla samorządów, które walczą z podtopieniami. Zdaniem Pilcha, państwo na kilka lat powinno przejąć obowiązki samorządów w zakresie kompleksowego zabezpieczenia przeciwpowodziowego. "Samorządów nie stać obecnie na budowanie wałów, są w stanie tylko trochę je załatać. Nie stać ich też na budowę zbiorników retencyjnych" - ocenił.

Skrytykował także Millera za wypowiedzi na temat podtopień m.in. w Sandomierzu. W czwartek Miller proszony o komentarz do sytuacji w Sandomierzu, gdzie kilkadziesiąt posesji zostało podtopionych po ulewie, powiedział: "Mówimy nie o powodzi, a o podtopieniach, które jak zwykle wymagają przede wszystkim interwencji straży pożarnej, która z dużym poświęceniem wypompowuje wodę. Nie są to tego typu szkody, aby trzeba było uruchamiać fundusze centralne, to są naprawdę naturalne w naszej strefie klimatycznej podtopienia".

Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak odmówiła PAP komentarza w tej sprawie.